Jedne z nas je uwielbiają i nie wyobrażają sobie dnia bez szpilek. Inne, uważają, iż szkodą naszemu kręgosłupowi i są niewygodne. Mężczyźni podziwiają kobiety w szpilkach, dzięki którym ich sylwetka prezentuje się smuklej a nogi są podkreślone. Czy warto w nich chodzić na co dzień? Jaki model wybrać do pracy i na wieczorne wyjście? Ile tak naprawdę par szpilek potrzebujemy? O to odpowiedź.
Moda
Nie ma obecnie konkretnego, modnego fasonu szpilek, które każda z nas powinna mieć w swojej szafie. Szpilki, które znajdziemy w sklepach stacjonarnych i internetowych są tak różnorodne, że bez względu na wiek i sposób życia znajdziemy odpowiedni wzór dla siebie. Dla pań, które cenią klasykę – producenci oferują proste, skórzane modele w kolorze czerni, czerwieni czy nude. Dla tych kobiet, które chcą się wyróżniać na naszych ulicach stworzono szpilki w wyrazistych, zwierzęcych wzorach (np. panterka), fluorescencyjnych kolorach oraz z ciekawymi, dużymi dodatkami (kryształki, cekiny czy klamry).
Polska ulica
Projektanci tworząc nowe kolekcje bardzo chętnie inspirują się modą prosto z ulicy. Panie chętnie noszą wygodne szpilki zarówno do jeansów, jak i rozkloszowanych sukienek i garsonek. Klasyczne, czarne i wygodne szpilki pasują zarówno do pracy w biurze, jak i wieczornego wyjścia ze znajomymi do klubu. Panie nie tylko stawiają na wygląd, ale i dobrą jakość obuwia. Czasami zdarza się, że pokusimy się na bardzo wysokie (prawie 15 cm) szpilki, które pięknie prezentują się na wystawie. Takie mocne wygięcie podbicia, cienka szpila i ucisk palców może prowadzić do bólu śródstopia i kilkudniowej opuchlizny.
Jaki z tego wniosek? Nie podążajmy ślepo za modą i nie kupujmy ubrań i obuwia tylko dlatego, że oferują nam je z ekranów telewizyjnych i magazynów modowych znane twarze. Stawiajmy na modne szpilki damskie, które są dobre gatunkowo i pasują do większości naszych stylizacji. Warto wydać na nie trochę więcej bo piękne i wygodne szpilki to najlepsza ozdoba każdej kobiety.
